Yerba mate to tradycyjny napój w krajach Ameryki Południowej. Nie można mówić o mate w Polsce bez wymienienia nazwiska Wojciecha Cejrowskiego, który ją rozpropagował. Yerba ma działanie pobudzające – zawiera kofeinę oraz związki, mające pozytywny wpływ na serce. Dostarcza magnezu i innych składników odżywczych. Nie wchodząc w szczegóły techniczne, mate to cały zmielony krzew ostrokrzewu paragwajskiego, zapakowany w duże opakowania. Standardowa pojemność paczki mate to kilogram, jest pakowana także w saszetki oraz w postaci rozpuszczalnej.
Jeśli pijesz dziennie więcej niż jedną kawę, już dzisiaj przestaw się na mate. Pobudza znacznie lepiej niż kawa, gdyż czujemy się dobrze przez cały dzień – a nie przez chwilę. Yerba nie wypłukuje magnezu z organizmu.
© Magdalena Żurawska – Fotolia.com
Mate nie można się napić w taki sposób jak zwykłej herbaty. Potrzebujemy do tego rurki z łyżeczką, która nazywa się bombilla, przez którą to siorbiemy napar. Sposób przygotowania mate jest dla mieszkańca Europy zaskakujący. Do naczynia wsypujemy do ¾ suszu, następnie wkładamy rurkę i zalewamy ciepłą wodą. Nie używamy wrzątku. Największą zaletą mate jest fakt, że jedno zasypanie naczynia wystarcza na kilkanaście zalań – czyli nawet trzy litry wody. Przez cały czas czujemy jej smak. Wydaje się to skomplikowane, ale już po pierwszym łyku zrozumiemy że było warto.
Yerba mate można pić z każdego naczynia, ale najlepiej smakuje z matero z Palo Santo okutego w metal, które dodaje aromatu. W Argentynie mate pije się z guampy – czyli naczynia z rogu bądź kopyta krowy. W Polsce można kupić także importowane tykwy – o ciekawych wzorach i kształtach. Dla tradycjonalistów dobrym rozwiązaniem jest zakup tykwy ceramicznej – o którą nie trzeba dbać tak bardzo, jak o wyroby naturalne.
Bombilla to niezbędny element zestawu do yerby. Najlepiej sprawdza się duża bombilla ze stali nierdzewnej – koszt około 30 złotych. Najdroższe modele wykonane są z alpaki, przypominającej srebro. Koszt zestawu do yerby to cena od 60 złotych w górę.
Yerba ma bardzo dziwny smak – który trudno określić słowami. Na początku przypomina zapach tytoniu, połączony z dużą goryczą. Z czasem przyzwyczajamy się do tego smaku i nie możemy się bez niego obyć, zatem nie poprzestawajmy na pierwszym łyku.
Istnieje wiele odmian mate, które są bardziej przystępne dla początkujących osób. Mamy tu na myśli wersje smakowe z ziołami, o nieco słabszym działaniu.
Już po pierwszym łyku yerby czujemy pobudzenie – na początku jest najsilniejsze, a z każdym dolaniem wody opada. Kofeina zawarta w yerbie działa dłużej niż ta z kawy.
Yerba występuje w tysiącach odmian z różnych krajów. Odmiany paragwajskie są mocniejsze, bardziej pobudzające, natomiast te z Argentyny, delikatniejsze. Różnią się zarówno samym smakiem, jak i działaniem. Koneserzy piją tylko i wyłącznie yerby czyste, o głębokim aromacie.
Ciekawa sprawa. Często jestem senny – mam niskie ciśnienie. Zamiast kawy która na mnie nie działa, lub red bula który trzeźwi okropnym smakiem bardziej niż swoimi składnikami chętnie zastosuję yerba. Może to jest moje rozwiązanie???
Wpis bardzo pomocny dla osób rozpoczynających przygodę z yerbą, ale czy może ktoś podać jakiś konkretny gatunek yerba mate dla początkujących? Od dawna chcę spróbować, jednak nie wiem od czego zacząć